Z NATALIĄ ERDEI-JANKOWIAK,
która w połowie stycznia 2021 obejmie stanowisko kierownika CK Przeźmierowo oraz DK w Tarnowie Podgórnym
rozmawia Magdalena Woźniak
*Wywiad ukazał się w TarNowej Kulturze 1/2021
MAGDALENA WOŹNIAK: Po 20 latach odchodzi na emeryturę Jolanta Tepper, dotychczasowy kierownik CK Przeźmierowo oraz DK w Tarnowie Podgórnym. Wkrótce obejmiesz to stanowisko. GOK SEZAM jest już marką rozpoznawalną, ma już swoją tradycję. Czy jest to dla Ciebie dużym obciążeniem, czy bardziej wyzwaniem?
NATALIa ERDEI-JANKOWIAK: SEZAM to wyjątkowy ośrodek kultury. Odkąd zaczęłam tutaj pracować, byłam zaskoczona, jak wiele stwarza on możliwości. Zarówno dla mieszkańców gminy, bo do nich przede wszystkim kierujemy ofertę, ale także dla nas, pracowników, dając pole do realizacji nowych pomysłów i projektów, które niejednokrotnie wchodzą na stałe do kalendarza cyklicznych imprez. Tak było na przykład z Jarmarkiem Bożonarodzeniowym. Pamiętam, że w pierwszych tygodniach mojej pracy wyszłam z pomysłem zorganizowania takiej imprezy i dostałam zielone światło. Potencjał i możliwości SEZAMU dają każdemu z nas poczucie sprawczości. Tego, że od pomysłu do jego realizacji dzieli nas często tylko ilość czasu i naszej pracy. Tylko i aż!
MW: Nasi Czytelnicy na pewno chętnie dowiedzieliby się, kim jest nowy kierownik. Opowiesz nam krótko o sobie?
NE-J: Jestem typem zadaniowca. Lubię planować, organizować i wcielać w życie. Tak się spełniam i to mnie nakręca. W pracy zawsze lubiłam twórcze wyzwania, budowanie czegoś od początku do końca, współdziałanie z ludźmi i burze mózgów. Miałam okazję zdobywać doświadczenia w kilku firmach i organizacjach, także za granicą, oraz prowadząc własną firmę. Jestem absolwentką Gospodarki Przestrzennej i Architektury Wnętrz . Od dziesięciu lat zajmuję się ceramiką artystyczną. W GOK-u miałam szansę rozszerzyć działanie pracowni plastycznej o tę dyscyplinę. Zajmuję się też florystyką i dekoracją wnętrz.
MW: Pracując tu wcześniej, miałaś okazję dobrze poznać GOK SEZAM z różnych stron. Co uważasz za jego największy atut?
NE-J: Ludzie. Są największym atutem SEZAMU. Ci, z którymi mam szczęście pracować, którzy są świetnymi fachowcami w swoich dziedzinach. Przede wszystkim są prawdziwymi pasjonatami i praca jest dla nich przyjemnością, spełnieniem samym w sobie. Tworzymy naprawdę wyjątkowy zespół, który do tego lubi się i dobrze dogaduje. Ale równocześnie chodzi o ludzi korzystających z oferty GOK-u. Tym bardziej że jest tyle chętnych i zdolnych osób w naszych kołach i zespołach, ich wspierające rodziny, są nowe inicjatywy, energia. To naprawdę wyjątkowe środowisko. Te dwie grupy wzajemnie się napędzają, motywują, istnieją dla siebie.
MW: …a nad czym warto byłoby jeszcze popracować?
NE-J: Wciąż jestem zaskoczona, że - choć tyle się u nas dzieje - niektórzy w ogóle nie znają oferty GOK SEZAM. Sporo już robimy promocyjnie, sama wiesz :) Powstało świetne nowe logo, fajnie działają media społecznościowe. Ale musimy nadal pracować nad uwidocznieniem naszych działań, może popracować nad nowymi pomysłami. Widzę też potrzebę poszerzenia oferty SEZAMU dla najmłodszych dzieci. Mówię to z doświadczenia, wsłuchując się w głosy klientów GOK-u, ale też prywatnie, jako mama. Uważam, że brak wartościowej oferty spędzania czasu dla rodziców z najmłodszymi dziećmi, to szerszy problem. Być może z naszym zespołem i potencjałem GOK-u moglibyśmy to zmienić, choć na lokalnym gruncie.
MW: Jakie masz plany dotyczące GOK SEZAM i placówek, którymi będziesz się opiekować?
NE-J: Są koła i zespoły, z którymi jestem bliżej, ale też takie, o których wiem za mało. Na początku chciałabym stopniowo ze wszystkimi się spotkać, porozmawiać, poznać wzajemne oczekiwania, czy problemy. Myślę o możliwościach zacieśnienia współpracy pomiędzy poszczególnymi grupami, wzajemnego wspierania się dla „efektu synergii”. Od pewnego czasu marzy nam się zaktywizowanie przestrzeni wokół CK Przeźmierowo i stworzenie swego rodzaju dziedzińca czy podwórka SEZAMU, przeniesienie części działań w plener. Wspólnie będziemy rozwijać tę koncepcję. Najbliższe plany są też związane z sytuacją pandemii. Wiadomo, że jest ona dla wszystkich wielkim wyzwaniem, wymaga szybkich reakcji, różnych zmian. W GOK-u oznacza to m. in. kontynuowanie wielu działań w sieci i opracowanie innego podejścia do wielu kwestii. Pracy jest sporo.